Istnieją dwie szkoły fotograficzne. Pierwsza mówi, że każdy może robić zdjęcia, ponieważ nie ma w tym nic trudnego. Druga zaś uważa, że fotografia to sztuka niedostępna dla wszystkich. Biorąc to pod uwagę zastanówmy się, czy warto iść na fotograficzną sesję dziecięcą, czy lepiej zrobić ją samemu.
Dzieje fotografii
Choć pierwowzór współczesnego aparatu fotograficznego powstał już X wieku, tak naprawdę jest to dość młody wynalazek. Pierwsze trwałe zdjęcie z aparatu zawdzięczamy francuskiemu wynalazcy. Joseph Nicéphore Niépce, bo tak brzmi jego imię i nazwisko, w 1826 lub 1827 roku postawił podwaliny pod współczesną fotografię. „Widok z okna w Le Gras” nie zachwycał wysoką jakością wykonania. Oglądając reprodukcję tego zdjęcia nie ma powodów do zachwytu. Jednak, fakt faktem, Niépce mocno przysłużył się fotografii jaką znamy dziś. A dziś jest ona w zupełnie innym miejscu niż jeszcze 15-20 lat temu. Większość z nas doskonale pamięta aparaty na kliszę, która ograniczała nasze zapędy do około 30 zdjęć. Trzeba było przy tym uważać, by nie przez przypadek palec nie zjechał w kadr, bo skutkowało to straceniem dobrego ujęcia. Dziś nie musimy się tym martwić. Aparaty cyfrowe z pojemną kartą pamięci pozwalają zrobić tysiące zdjęć i usunięcie tych gorszych w czasie rzeczywistym.
Sesje dziecięce Warszawa w domu
W związku z powyższym, możemy sami zrobić naszemu dziecku zdjęcia. Mamy aparaty, które „same” robią zdjęcia – wystarczy tylko nacisnąć przycisk. A jeżeli nie kupiliśmy aparatu fotograficznego, to zawsze możemy wykorzystać nasz smartfon. 13, 16, 20 megapikseli, mnóstwo urządzeń pod tym względem dorównuje poczciwej lustrzance. Jedyne co nas ogranicza, to możliwości i umiejętności. Jako amatorzy zrobimy poprawne zdjęcia, jednak nie będą one tak dobre, jak wykonane przez profesjonalistę. Oczywiście nie oznacza to, że koniecznie musimy iść na sesję dziecięcą do fotografa. Jednak są ku temu przesłanki.
Ekspert to zawsze ekspert
Jeżeli chcemy mieć zdjęcia wysokiej jakości, musimy udać się do zawodowego fotografa. Będzie nas to trochę kosztować, jednak efekt końcowy jest tego warty. Sesje dziecięce Warszawa to jeden z trudniejszych elementów fotografii. Dziecko to żywe srebro i bez przerwy pozostaje w ruchu, dlatego sam sprzęt nie wystarczy. Potrzeba jeszcze umiejętności, by go odpowiednio wykorzystać. Zwłaszcza, że wiele efektów uzyskuje on dopiero po zrobieniu zdjęcia. Programy do ich obróbki pozwalają coś dodać, usunąć, poprawić czy zmienić. Niesamowity efekt zdjęcia najczęściej zyskują dopiero długo po sesji zdjęciowej.
